piątek, 31 października 2008

Przed przerwą świąteczną



Ostatnie dwa dni były trudne, ponieważ realizowaliśmy scenę finałową noweli o chłopcu, którego gra Modest Ruciński. W scenie tej - na jednym z warszawskich osiedli - brali udział antyterroryści, policja, kilkanaście samochodów, kilkanaście sztuk broni, pirotechnik, dodatkowa kamera oraz specjaliści od efektów specjalnych, a jej realizacja zajęła nam półtora dnia. Opłacało się, reżyser był zadowolony. To oczywiście nie koniec, wczoraj wieczorem do innej sceny znów używaliśmy specjalnego, bezpiecznego kija bejsbolowego, tworzyliśmy efekt sikania, a na koniec wezwaliśmy karetkę i radiowóz. Kończyliśmy po dwudziestej prosząc mieszkańców osiedla o jeszcze odrobinę wyrozumiałości i chwilę ciszy. 'Oddajcie nam parking' - pokrzykiwali. Rzeczywiście, przez dwa dni blokowaliśmy im dojazd i kilka miejsc na parkingu. Ale dzisiaj już damy im spokój, jeszcze tylko kilka scen na klatce schodowej i wchodzimy do mieszkania. Żadnych kaskaderów, żadnych strzałów ani jazdy z piskiem opon. Kilka prostych scen i cztery dni przerwy świątecznej. Przydadzą się, na 23 dni od rozpoczęcia zdjęć mieliśmy 19 dni zdjęciowych. Czas odpocząć :-)

Brak komentarzy: